Ribollita - toskańska zupa z fasoli

Ribollita - toskańska zupa z fasoli, którą dziś możemy znaleźć w menu renomowanych restauracji wywodzi się, podobnie jak pizza,  z kuchni chłopskiej, a jak powszechnie wiadomo, proste potrawy są najsmaczniejsze. Ubodzy mieszkańcy Toskanii, aby nie marnować czerstwego chleba i resztek warzyw dusili je na oliwie, a następnie gotowali. Stąd też nazwa zupy - słowo ribollita oznacza ugotowana ponownie.
Ribollita - toskańska zupa z fasoli, to typowe danie zimowe, aby nabrała swojego charakterystycznego smaku, powinna zostać przemrożona, tak jak polski bigos. Wiosną i jesienią, kiedy nie ma już przymrozków gotuję większe porcie toskańskiej zupy fasolowej i zamrażam. Przydaje się bardzo, kiedy z wizytą wpadną niespodziewani goście.
W skład ribollity obowiązkowo wchodzą biała fasola, czarna kapustą (którą z powodzeniem możemy zastąpić kapustą włoską, jarmużem albo mieszaniną kapusty włoskiej i białej), pomidory i czerstwy chleb. Pozostałe składniki to już bardziej kwestia, tego co nam zalega w lodówce. Podany niżej przepis dotyczy naszej ostatniej wersji toskańskiej zupy z fasoli, ale... ribollita za każdym razem jest inna i w tym m.in. tkwi jej urok.
Świetny przepis na toskańską zupę z fasoli (i to z trzech gatunków fasoli) znalazłam niedawno na stronie dystrybutora wolnowarów Crock-pot.pl - zamierzam ją niebawem wypróbować.
Wam też serdecznie polecam

Ribollita - toskanska zupa z fasoli

Ribollita - toskańska zupa z fasoli - składniki

  • 1 puszka (400 g) fasoli cannellini - odsączona i opłukana (fasolę cannellini bez problemu można kupić w większości sklepów, produkują ją m.in. Pudliszki i Bonduelle)
  • 1 puszka czerwonej fasoli - odsączona i opłukana
  • 2 puszki pomidorów bez skóry lub około 700 g świeżych, mięsistych pomidorów (np. malinowe lub bawole serce)
  • 1 mała puszka (około 70g) przecieru pomidorowego
  • 2 średnie wielkości marchewki
  • 2 ziemniaki
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 duża cebula
  • 3 lub 4 liście kapusty włoskiej lub dwie garście jarmużu
  • kilka kromek pszennego pieczywa (ciabatta, bagietka)
  • 2 szklanki bulionu warzywnego, drobiowego lub wołowego
  • opcjonalnie kawałek sera parmezan lub grana padano
  • świeże lub suszone zioła - rozmaryn albo tymianek
  • sól,  pieprz i szczypta chili do smaku
  • oliwa lub olej do smażenia

Ribollita - toskańska zupa z fasoli - przygotowanie tradycyjne

Połowę fasoli miksujemy na gładką pastę i odstawiamy na bok. Warzywa obieramy. Marchewkę kroimy w plasterki, ziemniaki w średniej wielkości kostkę, a cebulę i czosnek dość drobno siekamy.W garnku z grubym dnem rozgrzewamy oliwę i wrzucamy na nią warzywa z wyjątkiem fasoli. Smażymy około 5-8 minut, po czym dodajemy pomidory, przecier pomidorowy, bulion i fasolę. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, chili i ziołami. Gotujemy około 30 minut. Kiedy warzywa będą prawie miękkie dodajemy porwane na małe kawałki lub dość grubo pokrojone liście włoskiej kapusty albo jarmużu i gotujemy do miękkości. W razie potrzeby możemy podlać bulionem lub wodą, jeśli zupa jest zbyt gęsta.
Toskańską zupę z fasoli podajemy ze zrumienionymi na oliwie kromkami ciabatty lub bagietki, które wkładamy do miseczek z zupą. Dodatkowo możemy posypać każdą porcję startym na tarce parmezanem lub innym twardym serem

Ribollita - toskańska zupa z fasoli z wolnowaru

Połowę fasoli miksujemy na gładką pastę i odstawiamy na bok. Warzywa obieramy. Marchewkę kroimy w plasterki, ziemniaki w średniej wielkości kostkę, a cebulę i czosnek dość drobno siekamy. Na dużej patelni z grubym dnem lub w misie wolnowaru (jeśli korzystacie z naczyń z powłoką DuraCeramic) rozgrzewamy oliwę, wrzucamy na nią warzywa z wyjątkiem fasoli i smażymy około 5-8 minut  Liście kapusty włoskiej lub jarmużu rozrywamy na małe kawałki lub dość grubo szatkujemy. Pomidory kroimy na małe kawałki. Wszystkie składniki z wyjątkiem pieczywa umieszczamy w misie wolnowaru i doprawiamy do smaku solą, pieprzem, chili i ziołami. 

Czas wolnowarzenia
Opcja low - 6-7 godzin
Opcja high - 5-6 godzin
 
Toskańską zupę z fasoli podajemy ze zrumienionymi na oliwie kromkami ciabatty lub bagietki, które wkładamy do miseczek z zupą. Dodatkowo możemy posypać każdą porcję startym na tarce parmezanem lub innym twardym serem
 
ribollita---toskanska-zupa-z-fasoli
 Ribollita - toskańska zupa z fasoli

Komentarze

  1. Fajny przepis, szczególnie na chłodniejsze dni :) rozgrzewa, a do tego wspaniale smakuje

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny przepis, na pewno wykorzystam. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda przepysznie, zjadłabym!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda smkowicie, chcialoby sie ją teraz jeść w Toskanii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, jaka jest aktualnie pogoda w Toskanii, ale w Polsce jest idealna na tą zupę :)

      Usuń
  5. Nigdy takiej zupy nie gotowałam, ale skład bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie za bardzo przepadam za fasolą a ta zupka wygląda obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przez bardzo długi czas nie lubiłam żurawiny, a obecnie nie wyobrażam sobie bez niej karkówki ani serów pleśniowych. Może ta zupa przekona Ciebie do fasoli?

      Usuń
  7. Przepis jest bardzo smakowity i wygląda przepięknie na Twoich zdjęciach

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: