Bezy migdałowe

Bezy migdałowe to ciekawa alternatywa dla tradycyjnych bez i tortu Pavlova. Proste w przygotowaniu, nie wymagają dużego nakładu pracy. Wystarczy jedynie dokładnie oddzielić żółtka i dobrze ubić miałka z cukrem. Wybierając jajka na bezy zazwyczaj kupuję rozmiar M lub L i pozostawiam w lodówce na minimum tydzień przed ubijaniem.
Bezy migdałowe idealnie pasują do popołudniowej kawy, można je także wykorzystać, jako ozdobę do tortów lub przełożyć ulubionym kremem.

Bezy migdałowe - składniki

  • 3 duże białka (z jajek rozmiaru M lub L)
  • 150 g cukru pudru
  • 50 g zmielonych na pył migdałów 
  • kilka kropli olejku migdałowego
  • szczypta soli

Bezy migdałowe - przygotowanie 

Białka lekko posolić, ubijać przez około minutę na niskich obrotach miksera, a kiedy się spienią ustawić mikser na najwyższy poziom mocy. Kiedy piana nabierze gęstości i po odwróceniu misy miksera nie będzie wypadała, nie przerywając ubijania stopniowo dodawać po jednej łyżce cukier. Jeśli chcecie przygotować bezy migdałowe, wystarczy po zakończeniu ubijania dodać zmielone migdały i delikatnie wymieszać lub jeszcze kilkanaście sekund ubijać mikserem, uważając aby nie przebić piany.
Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia.
Masę bezową przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i wyciskać niewielkie beziki. Bezy można też nakładać za pomocą łyżeczki.
Suszyć w nagrzanym do 100-120 stopni piekarniku przez około 2-3 godziny. Zbyt szybkie suszenie spowoduje, że będą ciemniejsze.
Bezy migdałowe po wystudzeniu można przełożyć kremem

Wariant dla użytkowników Kohersen Mycook 
Uwaga: ubijając pianę z białek, otwór w pokrywie pozastawiamy otwarty  
Przygotowanie bezy:
Założyć motylek, dodać białka i szczyptę soli, zaprogramować prędkość 5 i czas 6 minut. Po 2 minutach dodawać stopniowo, małymi porcjami cukier puder. Po 4 minutach zmniejszyć obroty do poziomu 1,  dodać zmielone na pył migdały i kilka kropli olejku migdałowego.
Dalej postępujemy jak wyżej.
Bezy migdałowe można po wystudzeniu przełożyć kremem

Bezy migdałowe
Bezy migdałowe


Komentarze

  1. Oooo mniam! Mi zawsze wychodzą spalone bo za długo je trzymam w piekarniku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obniż temperaturę suszenia bez i sprawdzaj od czasu do czasu

      Usuń
  2. Wyglądają znakomicie, bezy uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie próbowałam takich zrobić. Dziękuję za przepis, może wreszcie się zmobilizuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będą ci smakowały. Podobnie można też zrobić bezy kokosowe

      Usuń
  4. wyglądają bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam bezy :) Tylko jak zmieścić takie pyszności w makro diety? :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny przepis! Nie dość, że bezy, które uwielbiam, to jeszcze migdałowe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest rewelacyjny, bo łączy dwa spośród moich ulubionych smakołyków.

      Usuń
    2. te bezy fajnie się komponują z kremem z dodatkiem amaretto

      Usuń
  7. Wyglądają przepysznie. Tym bardziej, że uwielbiam bezy. Gorzej mi idzie z ubijaniem piany. Niestety kiedyś obróciłam miskę za wcześnie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają obłędnie! Przepis zapisany, uwielbiamy bezy przygotowane na różne sposoby :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie robiłam, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby spróbować! ☺

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: